Na letnie otwarcie wernisażu - tylko sukienka. Problem jednak był taki: dodatki mają być dość "żywe" i kolorowe, więc sukienka powinna być raczej w stonowanych barwach. To nie było wieczorne, eleganckie przyjęcie, więc wszystkie "kreacje" odpadały. Pogoda tego dnia płatała figle - rano było gorąco, ale po południu zaczęło być już chłodno. Dylematów było więc sporo. W końcu wybór padł na dość grzecznie wyglądającą z przodu sukienkę, z nieoczekiwanie mocno odkrytymi plecami. Charakterne dodatki zrobiły resztę stroju.
For the summer art opening - we definietly need a dress. But what kind of dress if we wear some extraordinary details with a pop of colour? After searching throughout the whole closet, I decided to wear this lighgreen dress. The day wasn't too hot, and too fromal dresses wouldn't be appropriate. That's why this quite simple dress, with extra accesories made it to the art opening.
sukienka / dress Zara
szpilki / high heels - DeeZee
torebka / bag- Asos
ozdoba do włosów / hair accessorie - hand made z/from DaWanda